Bruksela skontroluje, na co poszły unijne fundusze dla Węgier. Chodzi o 3 miliardy euro, które zostały przyznane w ostatnich dwóch latach na budowę dróg i ochronę środowiska. Delegacja Parlamentu Europejskiego jest już w Budapeszcie.

REKLAMA

Jeśli dopatrzymy się nieprawidłowości, to poprosimy Komisję Europejską, by kazała Węgrom zwrócić te pieniądze - mówi niemiecka eurodeputowana, z którą rozmawiała korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Już drugi dzień z rzędu przed budynkiem parlamentu w Budapeszcie koczuje kilkaset osób. Protestujący mają ze sobą trumnę z naklejonym zdjęciem postkomunistycznego premiera Węgier. Demonstranci domagają się jego ustąpienia.

Falę zamieszek wywołało ujawnienie nagrania, w którym szef rządu radzi swoim partyjnym kolegom, by kłamali, byleby tylko utrzymać się przy władzy.