Według Janice McAfee to władze Stanów Zjednoczonych są winne śmierci jej męża, Johna McAfeego w hiszpańskim więzieniu. „Nie miał skłonności samobójczych” – zapewniła wdowa po amerykańskim twórcy programów antywirusowych.
Amerykański programista John McAfee został znaleziony w środę martwy w swej celi w więzieniu w Barcelonie. Tego dnia hiszpański sąd zgodził się na jego ekstradycję do USA. W więzieniu przedsiębiorca przebywał od października 2020 roku, kiedy zatrzymano na go lotnisku w Barcelonie.
Amerykańska prokuratura federalna zarzucała McAfee'mu unikanie płacenia podatków, nieskładanie deklaracji podatkowych i ukrywanie majątku. Dodatkowo Komisja Papierów Wartościowych (SEC) oskarżała mężczyznę o zarobienie ponad 23 mln dolarów na wprowadzających w błąd rekomendacjach dotyczących handlu kryptowalutami. Groziło mu 30 lat więzienia.
McAfee tłumaczył wówczas, że formułowane przeciwko niemu oskarżenia miały charakter polityczny i łączyły się z jego nieudanym startem w prawyborach amerykańskiej Partii Libertariańskiej przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku.
Źródło Reutersa, przekazało, że McAfee na co dzień dzielił swoją celę z innym więźniem, ale gdy umierał, w pomieszczeniu był sam.
Dziś przed więzieniem Brians 2 w Barcelonie pojawiła się ubrana na czarno, z ciemnymi okularami na twarzy Janice McAfee - żona zmarłego twórcy. Wdowa przyznała, że rozmawiała z McAfeem kilka godzin przed tym, jak znaleziono go martwego w celi.
Jego ostatnie słowa do mnie brzmiały: Kocham cię i zadzwonię do ciebie wieczorem. Nie są to słowa kogoś, kto ma skłonności samobójcze - powiedziała, powstrzymując łzy.
Obwiniam władze USA za tę tragedię. Z powodu tych politycznie umotywowanych zarzutów mój mąż nie żyje - oświadczyła, dodając, że planuje odwołać się od orzeczenia hiszpańskiego Sądu Najwyższego, opublikowanego kilka godzin przed śmiercią McAfeego. To właśnie ten dokument zezwalał na jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych.
Janice McAfee nazwała swojego męża "wojownikiem, który miał nadzieję, że wszystko się ułoży".
Nie wierzę, że to zrobił, otrzymam odpowiedzi - zapewniła.
Wdowa po 75-latku zapowiedziała, że chce dokładnego dochodzenia w sprawie okoliczności jego śmierci.
Wszystko wskazuje na to, że mogło to być samobójstwo - poinformowało z kolei w środowym oświadczeniu regionalne ministerstwo sprawiedliwości Katalonii, które wszczęło wewnętrzne śledztwo w sprawie śmierci Amerykanina.
Rzecznik ambasady w Hiszpanii USA zapewnił z kolei, że władze Stanów Zjednoczonych "ściśle monitorują śledztwo lokalnych władz w sprawie przyczyny śmierci McAfeego".
"Jesteśmy gotowi udzielić wszelkiej odpowiedniej pomocy rodzinie. Z szacunku dla rodziny w tym trudnym czasie nie udzielamy dalszych komentarzy" - głosi komunikat amerykańskiej ambasady.
Prawnik McAfeego, Javier Villalba, powiedział, że rodzina czeka na wyniki oficjalnej sekcji zwłok, ale chciałaby również drugiej, niezależnej sekcji.
Wskaźnik samobójstw w hiszpańskich więzieniach jest bardzo wysoki. W 2020 był o ponad 25 proc. wyższy niż europejska mediana. Na 10 tys. więźniów w 2019 roku w Hiszpanii przypadało około 8 samobójstw.
John McAfee, stworzył firmę McAfee, w której powstały jedne z pierwszych programów antywirusowych.
W 2016 r. ubiegał się o nominację Partii Libertariańskiej w trakcie wyborów na prezydenta USA. Przegrał jednak z byłym gubernatorem Nowego Meksyku, Garym Johnson'em. Druga kampania McAfee'go, w 2020 roku także zakończyła się przegraną.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.