Trzeba uczynić z Kościoła miejsce bezpieczne, jakim powinno być - tak na konferencji prasowej w Watykanie przedstawiono cel rozpoczynającego się w czwartek szczytu na temat walki z pedofilią i ochrony nieletnich, zwołanego przez papieża Franciszka.
W pierwszym takim spotkaniu w historii Kościoła udział wezmą przewodniczący wszystkich episkopatów z całego świata oraz ponad 20 przełożonych żeńskich i męskich zgromadzeń. Polski Kościół będzie reprezentował przewodniczący KEP arcybiskup Stanisław Gądecki.
To będzie spotkanie pod znakiem "solidarności, pokory i pokuty" - podkreślono.
Łącznie w szczycie "Ochrona nieletnich w Kościele" pod przewodnictwem papieża uczestniczyć będzie 190 osób - poinformował w poniedziałek moderator spotkania, były rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Podczas konferencji w biurze prasowym Watykanu wyrażono wdzięczność wobec mediów za ujawnianie nadużyć i prowadzenie dziennikarskich śledztw.
Arcybiskup Charles Scicluna z Malty, od lat zaangażowany z ramienia Watykanu w dochodzenia w sprawie pedofilii, przywołał amerykański film "Spotlight" i zwrócił uwagę na znaczenie przedstawionej w nim pracy dziennikarzy z Bostonu, którzy prowadzili śledztwo dotyczące nadużyć w tamtejszej archidiecezji.
Musimy podziękować wszystkim mediom za pomoc Kościołowi, za uświadomienie problemu i przedstawienie historii wielu ofiar - oświadczył.
Mówiąc o znaczeniu transparentności abp Scicluna podkreślił: "Trzeba złamać wszelkie milczenie" wobec nadużyć. Nie możemy zrezygnować z ochrony niewinności dzieci. Ja nigdy w tym nie ustanę - oświadczył hierarcha z Kongregacji Nauki Wiary.
Następnie wskazał: Musimy uczynić wszystko, co możliwe, każdy zgodnie z pełnioną przez siebie rolą, aby Kościół był bezpiecznym i gościnnym domem dla najsłabszych.
Jak zapowiedział abp Scicluna, w czasie szczytu w dniach 21-24 lutego poruszone zostaną takie kwestie, jak odpowiedzialność biskupów i przejrzystość. "To są ważne aspekty zarządzania" Kościołem, gdy chodzi o zapobieganie nadużyciom i stanie na straży nieletnich - dodał.
W sobotę odbędzie się liturgia pokutna, a spotkanie zakończy w niedzielę msza i końcowe przemówienie papieża Franciszka.
Ponadto ogłoszono, że dojdzie do spotkania uczestników szczytu z grupą ofiar pedofilii. Opowiedzą oni o swych doświadczeniach. Do Rzymu, jak się zauważa, przyjedzie w dniach obrad wielu przedstawicieli stowarzyszeń ofiar z różnych krajów.
Arcybiskup Chicago kardynał Blase J. Cupich zwrócił uwagę na to, że największej pomocy, jaką otrzymał zajmując się przypadkami nadużyć, udzieliły mu kobiety.
Na znaczenie wrażliwości i inteligencji kobiet nacisk położył także ksiądz Hans Zollner, kierujący centrum ochrony nieletnich na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich.
Ksiądz Zollner powiedział dziennikarzom, że kilka dekad temu przedstawiciele Kościoła dali się przekonać psychiatrom, którzy twierdzili, że można "wyleczyć" osoby ze skłonności pedofilskich. Specjaliści ci wystawiali zaświadczenia o "wyleczeniu", ale sprawcy - jak dodał - dalej popełniali takie czyny. Obecnie taka procedura nie jest już stosowana, ale żaden test nie daje 100-procentowej pewności co do takich skłonności - zaznaczył.