Rząd USA wyraził nadzieję, że wojskowi sprawujący władzę w Egipcie zniosą obowiązujący w tym kraju stan wyjątkowy tak szybko, jak będzie to możliwe i przywrócą prawa obywatelskie.
Rządząca Egiptem od czasu obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka Najwyższa Rada Wojskowa, zapowiedziała, że stan wyjątkowy zostanie zniesiony w czerwcu 2012 r. Władze zdecydowały się przywrócić stan wyjątkowy po atakach na ambasadę Izraela w Kairze z 9 września. Wcześniej stan wyjątkowy obowiązywał za rządów Mubaraka i był uważany za jedno z głównych narzędzi represji jego reżimu.
"Zachęcaliśmy i nadal zachęcamy rząd (egipski) do zniesienia stanu wyjątkowego. Mamy nadzieję, że stanie się to przed zapowiedzianym terminem, ponieważ sądzimy, że byłoby to ważne posunięcie dla ochrony praw narodu egipskiego" - powiedziała Clinton na konferencji prasowej z egipskim ministrem spraw zagranicznych Mohammedem Kamelem Ali Amrem.
Po obaleniu Mubaraka i rewoltach w innych krajach arabskich, Stany Zjednoczone zostały zmuszone do zrewidowania swojej całej polityki wobec Bliskiego Wschodu, która poprzednio była częściowo oparta na sojuszach z autorytarnymi reżimami.
Występując na tej samej konferencji prasowej, Amr wezwał Izrael i Palestyńczyków do jak najszybszego wznowienia bezpośrednich rokowań pokojowych. Dodał, że trwająca wciąż budowa izraelskich osiedli na terytoriach palestyńskich jest przeszkodą dla trwałego pokoju w tym regionie.
W ub. tygodniu tzw. kwartet bliskowschodni (USA, UE, Rosja i ONZ) wezwał Izrael i Palestyńczyków do wznowienia w ciągu miesiąca rokowań pokojowych i zawarcia porozumienia przed końcem 2012 r.