Bundesrat - izba wyższa niemieckiego parlamentu - zezwolił na sprzedaż pigułki "dzień po" bez recepty. Sprzedaż wysyłkowa tych środków będzie jednak zakazana. Aptekarze już zapowiedzieli, że zamierzają dodatkowo informować klientów o działaniu pigułki.
Jak pisze agencja dpa, rozporządzenie wejdzie w życie w połowie marca. Od tego czasu preparat ellaOne oraz środki zawierające Levonorgestrel będą mogły być nabywane w aptekach bez recepty.
Federalne Stowarzyszenie Aptekarzy zapowiedziało, że będzie "wyczerpująco i dyskretnie" informować klientów o działaniu środków, a osobom poniżej 14 roku życia będzie doradzało wizytę u lekarza.
Kościół katolicki skrytykował liberalizację przepisów o wydawaniu "pigułki po". Zdaniem Konferencji Episkopatu Niemiec udostępnienie tych preparatów powinno odbywać się pod kontrolą. Biskupi katoliccy wycofali się dwa lata temu z całkowitego zakazu tych środków. Ich zdaniem preparat może być stosowany jeśli działa zapobiegawczo, a nie jako środek aborcyjny.
Na początku stycznia Komisja Europejska zdecydowała, że środek sprzedawany pod nazwą ellaOne, stosowany jako tzw. antykoncepcja awaryjna, może być dostępny w krajach UE bez recepty. Jak informowano, ostateczna decyzja, czy zezwolić na sprzedawanie tego produktu u siebie bez recepty, należeć będzie do władz krajów członkowskich.
Niemiecki minister zdrowia Hermann Groehe (CDU) był zwolennikiem utrzymania przepisów przewidujących wydawanie ellaone i podobnych preparatów tylko na receptę i po uprzednim udzieleniu porady przez lekarza. Jednak pod wpływem stanowiska KE zmienił zdanie.
EllaOne to produkt antykoncepcyjny przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, np. gdy stosowana antykoncepcja zawiodła. Środek został dopuszczony do obrotu w UE w 2009 r. Substancja czynna preparatu łączy się z receptorami progesteronu - hormonu, który wpływa na wystąpienie owulacji i przygotowanie wyściółki macicy do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej. Działając na receptory progesteronowe preparat zapobiega ciąży, głównie zapobiegając owulacji lub opóźniając ją. Cena jednej tabletki - na receptę - w Polsce wynosi powyżej 120 zł.
(abs)