Sejm zamierza wyłączyć pracowników sektora usług biznesowych spod zakazu pracy w niedziele i pozostałe dni wolne - informuje "Dziennik Polski". Zwolennicy takiego rozwiązania twierdzą, że pociągnie to za sobą wzrost zatrudnienia i zachęci kolejne firmy do otwierania nowych centrów.
Podczas gdy część krakowskich radnych chce dać odpocząć w niedziele i święta zatrudnionym w sklepach, w odwrotnym kierunku idą posłowie. Chodzi o wyłączenie pracowników sektora usług biznesowych spod zakazu pracy w niedziele i święta - czytamy w gazecie.
W ten sposób zagraniczne firmy przy wyznaczaniu harmonogramu pracy nie byłyby ograniczone polskim kalendarzem dni wolnych. I tak np. pracownicy wykonujący zlecenia dla amerykańskich spółek, nie mieliby wolnego w polskie święta narodowe, ale odpoczywaliby w te, w których do pracy nie chodzą Amerykanie.
W tej chwili centra usług biznesowych muszą omijać zakaz pracy w niedziele i święta, wykorzystując luki prawne. Dlatego najczęściej albo wykorzystują do tego umowy zlecenia i o dzieło, albo wprowadzają ciągły system zmianowy.
Zdaniem Michała Filipkiewicza, specjalisty serwisu Praca.pl, umożliwienie korporacjom działania w nasze wolne dni przyniesie pozytywne skutki. Zmiana pociągnie za sobą wzrost zatrudnienia i zachęci kolejne firmy do otwierania nowych centrów - mówi Michał Filipkiewicz.
(mal)