W czwartek Izba Reprezentantów Australii po trwającej ponad dekadę debacie zalegalizowała zawieranie małżeństw przez osoby tej samej płci. Głosowanie zakończyło się salwą oklasków oraz śpiewaniem piosenki. Już wcześniej ponad połowa Australijczyków opowiedziała się za tym rozwiązaniem w referendum.
Ustawa przeszła bez dodatkowych poprawek dzięki listopadowemu referendum, w którym ponad 60% Australijczyków opowiedziało się za legalizacją małżeństw jednopłciowych. W ciągu najbliższych dni decyzję zatwierdzi gubernator generalny.
Ponad stu parlamentarzystów wypowiedziało się na temat małżeństw jednopłciowych. Wielu senatorów opowiadało osobiste historie i wyjaśniało, czemu popiera projekt ustawy. Jeden z członków Izby Reprezentantów, kończąc swoje przemówienie oświadczył się swojemu partnerowi.
Z kolei przed siedzibą Izby Reprezentantów zgromadziły się osoby popierające małżeństwa jednopłciowe. Wśród nich były znane osobistości w tym pływak olimpijski Ian Thrope oraz komik Magda Szubanski.
Co za dzień dla miłości, równości oraz szacunku - powiedział premier Australii, Malcolm Turnbull.
Nie wszyscy głosowali za przyjęciem ustawy. Ze 150 członków Izby Reprezentantów mniej niż pięciu parlamentarzystów głosowało przeciwko małżeństwom jednopłciowym.
To jest niezwykła relacja między mężczyzną a kobietą w celu pojawienia się na świecie dziecka, jeśli masz takie szczęście - powiedział wicepremier, Barnaby Joyce.
Przyjęcie ustawy jest zakończeniem trwającej od ponad dekady debaty o legalizacji małżeństw jednopłciowych w Australii, która dołączyła teraz do pozostałych 26 krajów popierających związki małżeńskie pomiędzy osobami tej samej płci.
(just.)