Izba Reprezentantów USA uchwaliła w piątek ustawę o zakazie używania karabinów szturmowych. Szanse na przeforsowanie jej w izbie wyższej Kongresu, Senacie, są jednak znikome. Ustawę poparli stosunkiem głosów 217 do 213 niemal wszyscy Demokraci i tylko dwóch Republikanów.
Przewiduje się, że ustawa utknie w Senacie, gdzie obie partie mają po 50 przedstawicieli. Jej przeforsowanie wymagałoby uzyskania co najmniej 60 popierających głosów, aby uniknąć procedury obstrukcji parlamentarnej.
Demokratyczny przewodniczący komisji sądownictwa w Izbie Reprezentantów, Jerry Nadler, zauważył, że restrykcje zawarte w ustawie nie odnoszą się do tych, którzy już są w posiadaniu karabinów szturmowych.
Piątkowe głosowanie stanowi według agencji AP odpowiedź na ostatnie masowe strzelaniny m.in. w supermarkecie w Buffalo, w stanie Nowy Jork, w teksańskiej szkole w Uvalde oraz 4 lipca w Highland Park, Illinois.
Wobec braku politycznego poparcia Kongres nie zdołał jednak utrzymać w mocy ograniczeń wprowadzonych po raz pierwszy w 1994 roku. Wygasły one w dekadę później m.in. za sprawą wpływowego lobby Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego (NRA).
Jak podkreśla agencja AFP, od tego czasu sprzedaż tej broni, promowanej przez producentów jako "karabiny sportowe", gwałtownie wzrosła. W ciągu ostatnich dziesięciu lat przyniosła firmom zbrojeniowym miliard dolarów.
W opinii administracji prezydenta Joe Bidena przez 10 lat, kiedy obowiązywał zakaz, liczba masowych strzelanin spadła. W piątek Biały Dom powtórzył swoje poparcie dla ustawy, która "ratowałaby życie". "40 tysięcy Amerykanów umiera każdego roku z powodu ran postrzałowych" - głosi oświadczenie administracji.
Republikanie postrzegają restrykcje jako naruszenie drugiej poprawki do konstytucji USA dotyczącej prawa do noszenia broni.
Ustawodawcy na waszyngtońskim Kapitolu uchwalili w czerwcu skromny, ponadpartyjny pakiet dotyczący zapobiegania przemocy. Przewiduje m.in. dokładniejsze sprawdzanie przeszłości kryminalnej młodych ludzi kupujących broń palną, odmowę prawa jej zakupu ludziom skazanym za przemoc domową, zwiększa środki na zdrowie psychiczne i bezpieczeństwo w szkołach, a także przewiduje wdrożenie przepisów o tzw. "czerwonej fladze" umożliwiających konfiskatę broni osobom mogącym stanowić zagrożenie dla siebie lub innych.