Samolot linii lotniczych Delta, lecący z Nowego Jorku do Seattle, musiał w piątek wieczorem awaryjnie lądować na lotnisku w Chicago, gdyż w kabinie pilotów pojawił się dym. Na pokładzie maszyny było 181 osób.

REKLAMA

Trwa sprawdzanie samolotu, a pasażerowie odlecieli do Seattle w sobotę nad ranem inną maszyną.