10 osób zginęło w katastrofie niewielkiego samolotu, który rozbił się w pobliżu miasta Moab w amerykańskim stanie Utah. Dwusilnikowa maszyna z niewiadomych przyczyn runęła na ziemię niedaleko lotniska w Canyonlands Field. Do zdarzenia doszło w piątek po południu.
REKLAMA