Był biało-czerwony tort i kwiaty w barwach narodowych od RMF FM, polskie potrawy od polonijnej firmy cateringowej, list oraz okolicznościowy ryngraf od ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, a także kartki z życzenia od Was - dla bohatera spod Monte Cassino. Pułkownik Romuald Lipiński, mieszkający pod Waszyngtonem, skończył 95 lat.
Dziennikarz RMF FM Paweł Żuchowski zaproponował, by weteranowi zgotować niespodziankę. Wraz z Arturem Orkisze, członkiem Polonii Amerykańskiej i żołnierzami z attachatu wojskowego pojechali pod dom polskiego weterana.
witujemy 95 urodziny pukownika Romualda Lipiskiego. Gen. dyw. pil. Cezary Winiewski, Attach Obrony odczytuje wanie list od @mblaszczak szefa @MON_GOV_PL . Nasza niespodzianka to byo kompletne zaskoczenie dla weterana. @ArturOrkisz @MStefanski1 @RMF24pl pic.twitter.com/znyrdBXhks
p_zuchowski25 lipca 2020
W oczach zaskoczonego pułkownika Romualda Lipińskiego pojawiły się łzy. Żołnierz II Korpusu Polskiego był wzruszony takimi urodzinami.
Specjalne życzenia w wersji wideo przesłali też Marcin Gortat (pułkownik Lipiński kilka lat temu był gościem koszykarza w czasie Polskiej Nocy w NBA w Waszyngtonie) oraz żołnierze z Centrum Weterana z Warszawy.
Cay czas witujemy 95 urodziny pukownika Romualda Lipiskiego. Bohater spod Monte Cassino sucha ycze. @ArturOrkisz odtwarza teraz yczenia od @MGortat . Pukownik kilka lat temu by na Polskiej Nocy NBA, organizowanej przez Marcina. @RMF24pl pic.twitter.com/r01YwKHEU7
p_zuchowski25 lipca 2020
A teraz specjalne yczenia dla pukownika Romualda Lipiskiego prosto z Centrum Weterana w Polsce. Odtwarza je dla bohatera spod Monte Cassino @ArturOrkisz . Przygotowalimy dzi niespodziank dla polskiego weterana. Mega wzruszenie, ogromne emocje. @RMF24pl pic.twitter.com/6NqkjviMu0
p_zuchowski25 lipca 2020
W maju, na kilka dni przed kolejną rocznicą bitwy o Monte Cassino, Polonia zorganizowała przejazd przed domem pułkownika - oddając mu hołd. Wówczas nasz dziennikarz został poproszono o to, by umówił się z bohaterem na wywiad. Kiedy rozmawiali przed domem na ulicę, wjechało kilkadziesiąt samochodów pilotowanych przez miejscową policję.
Romuald Lipiński miał 19 lat, gdy brał udział w bitwie o Monte Cassino. Urodził się w 1925 roku niedaleko Brześcia. W wieku 16 lat wraz z rodziną został zesłany w głąb Związku Radzieckiego. Po inwazji hitlerowskich Niemiec na ZSRR w 1941 r. dołączył do Armii Andresa. Walczył w szeregach pułku, który 18 maja 1944 roku po wielomiesięcznych krwawych starciach zawiesił polską flagę na ruinach klasztoru na Monte Cassino.
Od 1953 roku Lipiński mieszka w USA, gdzie pracował jako inżynier. Mimo emerytury często uczestniczy w wydarzeniach honorujących weteranów.