Ukraiński parlament przyjął ustawę zakazującą prywatyzacji, sprzedaży i dzierżawy sieci przesyłu gazu. Przyjęcia dokumentu najgłośniej domagał się opozycyjny Blok Julii Tymoszenko.
Zaniepokojenie ukraińskiej opozycji wywołało niedawne oświadczenie prezydenta Władimira Putina, że Kijów jest gotów oddać Rosji część udziałów w swoich magistralach gazowych w zamian za dostęp do rosyjskich złóż gazu.
W poniedziałek premier Ukrainy Wiktor Janukowycz zapewnił, że sieć gazociągów pozostanie własnością Kijowa. Wcześniej nie wykluczał możliwości przystania na propozycję Moskwy.