W samolotach do Egiptu w ciągu ostatnich trzech dni, kiedy w kraju tym doszło do kolejnych starć manifestantów z siłami bezpieczeństwa, liczba pasażerów spadła o ponad połowę; siedem rejsów zostało odwołanych - podały władze lotniska w Kairze.
Cytowani w poniedziałek przez agencję Associated Press przedstawiciele portu lotniczego powiedzieli, że w ciągu ostatnich trzech dni ponad połowa miejsc w samolotach do Kairu była pusta.
Z powodu niskiej frekwencji przekierowani do innych samolotów zostali pasażerowie z Jemenu, Arabii Saudyjskiej, Sudanu i Włoch, a także z Syrii i Libanu.
Liczba podróżnych z tych dwóch ostatnich krajów spadła w związku z tym, że Syryjczycy potrzebują obecnie, z powodu nowych wymogów bezpieczeństwa, wiz do Egiptu. W Syrii trwa od prawie 2,5 roku konflikt zbrojny i w Libanie znalazło schronienie wielu uchodźców z tego kraju.
3 lipca armia odsunęła od władzy wywodzącego się z islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Egiptu Mohammeda Mursiego; od tego czasu dochodzi do krwawych protestów zwolenników i przeciwników Mursiego. W starciach w ciągu weekendu zginęło, jak podaje AP, ponad 80 osób.
W ciągu 2,5 roku niestabilność polityczna w Egipcie zaszkodziła branży turystycznej i w konsekwencji, całej gospodarce kraju.
(jad)