19-letni student został żywy wyciągnięty po ponad 90. godzinach spędzonych pod gruzami domu. Według tureckiej telewizji, chłopaka uratowano w mieście Ercis, które najbardziej ucierpiało w niedzielnym trzęsieniu ziemi.
Do tej pory uratowano 185 żywych ludzi. Niestety rośnie liczba ofiara śmiertelnych. Ostatnie dane mówią o 523 osobach. Rannych zostało 1650 osób.
Pracę ekip ratowniczych utrudnia deszcz i śnieg. Z powodu zimna cierpią tysiące pozbawionych dachu nad głową. W dotkniętej wstrząsami prowincji trzy tysiące budynków nie nadaje się do zamieszkania, bo zawaliły się lub grożą zawaleniem pod wpływem wstrząsów wtórnych.