Ponad 3 tysiące 200 osób zginęło w sobotnim trzęsieniu ziemi w Nepalu - poinformowały władze. Według ekspertów liczba zabitych wzrośnie w najbliższych dniach. Wśród ofiar śmiertelnych są m.in. himalaiści, którzy zginęli w wywołanej trzęsieniem lawinie pod Mount Everestem. W sieci pojawiło się nagranie z jej zejścia.
Wstrząs o sile 7,9 w skali Richtera był najsilniejszy w Nepalu od 81 lat. Dotknął obszary gęsto zaludnione, w tym stolicę kraju - Katmandu. Zniszczenia są ogromne. W gruzach legły cenne zabytki.
Wstrząsy spowodowały ofiary także w sąsiednich regionach; najwięcej w Indiach, gdzie zginęło ponad 60 osób.
Do części regionów nie ma dostępu, odciętych od świata zostało wiele górskich miejscowości.
W samym Katmandu zginęło ponad 700 osób. Tysiące ludzi straciło dach nad głową. Ratownicy jeszcze w sobotę w nocy rękami odgruzowywali zawalone budynki, szukając ludzi uwięzionych pod szczątkami domów.
Nie ma informacji, by wśród ofiar śmiertelnych kataklizmu byli przebywający w Nepalu Polacy - podało MSZ. W niedzielę ministerstwo uruchomiło specjalną infolinię dla bliskich polskich turystów, którzy mogą przebywać w tym regionie. Informacje można uzyskać pod numerem (+48) 225238880.
W lawinie pod Mount Everestem zginęło co najmniej 18 osób. Potężna lawina zeszła południową flanką; wielu himalaistów znajdowało się w tym czasie na górze. Zniszczeniu uległy obozy jedynka i dwójka oraz szlak przez lodospad (icefall). Niektóre osoby zostały uwięzione w namiotach.
W niedzielę do Nepalu zaczęła napływać pomoc z zagranicy. Na otwartym ponownie tego dnia lotnisku w Katmandu wylądowały samoloty wojskowe z Indii z 43 tonami żywności i sprzętu oraz prawie 200-osobową grupą ratowników. Indie są pierwsze wśród krajów świadczących pomoc; dostarczyły m.in. śmigłowce wojskowe, które kierowane są do trudno dostępnych regionów.
Przedstawiciel organizacji Charity Care International w Katmandu powiedział, że priorytetem jest teraz zapewnienie schronienia ludziom, którzy spędzili noc pod gołym niebem, a także wody i żywności.
Pomoc już wysłały lub zamierzają wysłać do Nepalu m.in. Chiny, Niemcy, Francja, Pakistan, Zjednoczone Emiraty Arabskie i organizacje międzynarodowe, takie jak: Save the Children, Lekarze bez Granic czy AmeriCares. Środki finansowe obiecały w sobotę Unia Europejska oraz USA, Wielka Brytania, Niemcy, Norwegia i Włochy.
(mpw)