Pierwszym przywódcą zagranicznym, jakiego przyjmie prezydent USA Donald Trump, będzie premier Zjednoczonego Królestwa Theresa May, która przybędzie do Waszyngtonu w piątek - poinformował rzecznik Białego Domu, Sean Spicer. Nie podał, co dokładnie będzie tematem rozmów polityków.
W ocenie brytyjskich mediów najważniejszą kwestią, jaka zostanie poruszona podczas spotkania, będzie porozumienie o wolnym handlu między Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi w związku z planowanym rozpoczęciem negocjacji o opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej.
Jak podaje brytyjski dziennik "The Guardian", premier Theresa May "jest przeświadczona, iż uda się jej ubić interes", usunąwszy uprzednio obawy, że strategia Trumpa "America first" (Najpierw Ameryka)" nie wchodzi w sprzeczność z planami zawarcia dwustronnej umowy gospodarczej między Londynem i Waszyngtonem", co będzie możliwe formalnie dopiero po wyjściu z UE.
Theresa May sądzi ponadto, iż już teraz obie strony mogą zdecydować się na dwustronne zniesienie barier - relacjonuje "The Guardian".
Informacja o przyszłotygodniowej wizycie premier May została potwierdzona przez prezydenta Trumpa podczas jego wystąpienia w siedzibie CIA w Langley w sobotę. Prezydent nie określił dokładnej daty, powiedział jedynie, że spotka się z May "w przyszłym tygodniu".
W Wielkiej Brytanii o wizycie poinformowały w sobotę dzienniki "The Guardian" i "The Telegraph". Ten ostatni napisał, że doradcy brytyjskiej premier Theresy May pracują nad jej spotkaniem z nowym prezydentem USA i że do "spotkania w Waszyngtonie miałoby dojść już w przyszłym tygodniu".
"Wbrew dotychczasowym oczekiwaniom, że wizyta odbędzie się pod koniec pierwszego kwartału 2017 roku, Theresa May miałaby wylecieć do USA już w czwartek" - zaznaczył "The Telegraph".
Jak poinformowały źródła w obu administracjach, decyzja o wylocie do Waszyngtonu została przyspieszona przez głównego stratega Trumpa, Steve'a Bannona, "chcącego wykorzystać i wzmocnić porównania (relacji Trump - May) do relacji Ronalda Reagana i Margaret Thatcher, którzy zadbali o bliskie stosunki między oboma krajami w latach 80."
Oczekuje się, że wśród najważniejszych tematów rozmów - oprócz handlu - znajdą się także kwestie bezpieczeństwa i stosunki z Rosją oraz walka z Państwem Islamskim.
"Theresa May postara się zapewne przekonać Trumpa o ważności NATO i Unii Europejskiej dla bezpieczeństwa zbiorowego, w związku z obawami o poparcie prezydenta USA dla tych organizacji wywołanymi jego ostatnimi wypowiedziami" - pisze centrolewicowy "The Guardian".
May miała obiecać dziennikarzom tej gazety, że rozmówi się z Trumpem także na temat jego stosunku do kobiet.
(łł)