Do tragicznego wypadku doszło na francuskiej trasie N10 w Ligugé, na południe od Poitiers. Zginął 42-letni polski kierowca ciężarówki.
Według lokalnej prasy, prowadzony przez 42-latka tir-chłodnia wpadł w poślizg, przebił bariery ochronne i wjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie przewrócił się na bok. Zdjęcie leżącej na boku ciężarówki opublikował jeden z francuskich portali informacyjnych.
Miejscowe służby drogowe zapewniają, że nawierzchnia nie była śliska. Po weekendowych opadach na trasie mogła jednak zalegać warstwa śniegu.
W niektórych nizinnych rejonach kraju warstwa śniegu ma ponad dwadzieścia centymetrów grubości. Skutkiem jest paraliż ruchu drogowego, kolejowego i lotniczego. W Paryżu nie kursują miejskie autobusy. Odwołano blisko połowę lotów z podparyskich lotnisk. Kilkadziesiąt tysięcy domów nie ma prądu.