Zmarł 47-letni Polak, który kilka dni temu miał wypadek w Alpach - poinformował Allgäuer Zeitung. To drugi w minionych miesiącach tragiczny wypadek w Alpach, w którym zginął Polak.
Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 12 na stoku narciarskim w Ischgl. 47-latek spadł z wysokości około 25 metrów. Helikopter ratunkowy zabrał go do szpitala stanowego w Innsbrucku - podaje AZ.
Jak poinformował Allgäuer Zeitung, cytując lokalną policję, 47-letni Polak zmarł w poniedziałek rano w wyniku odniesionych obrażeń.
Na początku października w Alpach, na granicy Włoch i Szwajcarii, zginął 37-letni wspinacz z Polski.