54-letnia Polka utonęła w jeziorze Iseo w północnych Włoszech – podaje portal bergamonews.it. Do tragedii doszło w sobotnie popołudnie.

REKLAMA

Kobieta sobotnie popołudnie spędzała na plaży w okolicy miejscowości Gre we Włoszech razem z mężem i szwagrem. Jak informuje portal bergamonews.it, kiedy pierwszy z mężczyzn poszedł do sklepu, żeby kupić ryby, kobieta postanowiła schłodzić się w jeziorze.

Ratowników wezwał jej szwagier, którego zaniepokoiło, że 54-latka, która w pewnym momencie zanurzyła się w wodzie, przez pewien czas nie wypływała.

Karetka pogotowia, helikopter, strażacy oraz nurkowie dotarli na miejsce ok. godz. 15:45.

Ciało kobiety znaleziono 10 metrów od brzegu, na głębokości 6 metrów. Niestety już nie żyła.

Na miejsce wezwano włoskich karabinierów, którzy starali się wyjaśnić okoliczności tragedii.

Portal bergamonews.it informuje, że 54-letnia Polka od pewnego czasu mieszkała w miejscowości Cene. Do Włoch przyjechała w 2004 roku. Mieszkała z mężem, a kilka miesięcy temu dołączył do nich jego brat.