Tunezyjskie służby ratunkowe wyciągnęły z wody kolejne ciała migrantów, którzy zginęli w wyniku zatonięcia łodzi w ubiegłym tygodniu w pobliżu tunezyjskiego wybrzeża. Łącznie potwierdzono śmierć 72 osób - poinformował Czerwony Półksiężyc.
Łódź, w której znajdowało się ponad 80 osób, zatonęła 3 lipca. Wyruszyła z sąsiedniej Libii, na jej pokładzie znajdowali się migranci z krajów afrykańskich. Cztery osoby zostały uratowane przez tunezyjskich rybaków, a wszyscy pozostali prawdopodobnie utonęli. Uratowani powiedzieli, że na łodzi przebywało około 86 osób.
Do podobnej tragedii doszło u wybrzeżu Tunezji w maju tego roku - utonęło wtedy 65 osób.
Większość migrantów zmierzających z Afryki do Europy wyrusza z zachodnich wybrzeży Libii. W ostatnim okresie ich liczba spadła głównie w rezultacie podejmowanych przez Włochy i inne państwa działań mających na celu rozbicie gangów przemytników zajmujących się transportem migrantów. Włosi wspierają również libijską Straż Przybrzeżną.
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) od początku tego roku utonęło 682 migrantów, którzy próbowali dostać się do Europy.
IOM podaje, że od stycznia do czerwca nielegalnie dotarło do Europy przez Morze Śródziemne ponad 27,8 tys. migrantów, co jest liczbą o 35 proc. mniejszą niż w tym samym okresie roku 2018.