Pojawiają się wątpliwości wobec dotychczasowej wersji wyjaśniającej, dlaczego gigantyczny kontenerowiec Ever Given zablokował Kanał Sueski. Do tej pory armator informował, że powodem była burza piaskowa i nagły podmuch wiatru. Jednocześnie podano, że wiatr we wtorek w rejonie kanału nie przekraczał prędkości 70 km/h. Teraz zarząd kanału ogłasza, że zapewne to nie wiatr był głównym powodem wypadku.
Po obu stronach kanału stoi już ponad 320 statków. Czekają aż uda się usunąć ogromny kontenerowiec Ever Given, który zarył się dziobem i rufą w brzegi kanału. Próby uwolnienia trwają czwarty dzień i jak podaje zarząd kanału, po wykopaniu 20 tysięcy ton piachu i odpompowaniu 9 tysięcy ton wody balastowej, znów mogą działać śruba i ster Ever Given.
Wieczorem ma być podjęta kolejna próba zepchnięcia statku na głębszą wodę. Gotowych jest kilkanaście holowników. Jeśli się nie uda, trzeba będzie zdjąć z pokładu część kontenerów, a jest ich około 20 tysięcy, ułożonych w sterty sięgające na wysokość 10-piętrowego bloku. Dlatego trzeba by było sprowadzić wysokie dźwigi. W dodatku eksperci ostrzegają, że ściągnięcie kontenerów wyłącznie z ryfowej i dziobowej części, gdzie sięgną dźwigi, mogłoby przeciążyć centralną część kadłuba, co mogłoby doprowadzić nawet do jego przełamania. Wówczas kanał zostałby zablokowany na dobre.
Prezes zarządu kanału oświadczył również, że najpewniej wcale to nie wiatr był główną przyczyną incydentu. Według niego całkiem możliwe, że zawiodła technika lub człowiek. W czasie pokonywania kanału 400-metrową jednostkę prowadzi zaledwie kilka osób, posiłkujących się lokalizacją satelitarną i innymi pomocami nawigacyjnymi. Oprócz kapitana, oficerów i sternika, na mostku powinien był przebywać lokalny, egipski pilot.
Co dalej? Jak z wysokości 10 piętra zdjąć kontenery? Dlaczego nie można ustawić dźwigów tylko na brzegach kanału? Co ze światowym handlem? Czy zapłacimy więcej za paliwo? Czy to wszystko przyczyni się do zwiększenia transportu chińskich towarów do Europy przez Arktykę i... Polskę? Poznaj odpowiedzi na te pytania i posłuchaj, jak zablokowanie Kanału Sueskiego zbiega się w czasie ze spięciem w grze Amerykanów i Chińczyków o Europę>>>