Mniej niż połowa mieszkańców Anglii i Walii wskazała chrześcijaństwo jako wyznawaną religię. Ten wynik opublikowany przez brytyjski urząd statystyczny ONS jest najniższy w historii. W ciągu ostatnich 10 lat liczba osób określających się jako chrześcijanie skurczyła się o ponad 13 punktów procentowych.
Z przeprowadzonym w marcu 2021 r. spisie 46,2 proc. mieszkańców Anglii i Walii - czyli 27,5 mln osób - wskazało na chrześcijaństwo jako wyznawaną religię. 10 lat wcześniej ten odsetek wynosił 59,3 proc., co przekładało się na 33,3 mln osób.
O 12 punków proc. zwiększyła się liczba osób nie wyznających żadnej religii. Była to druga najczęściej udzielana odpowiedź. W ten sposób określiło swój stosunek do wiary 37,2 proc. populacji, czyli 22,2 mln osób. W spisie z 2011 r. bezwyznaniowość wskazało 25,2 proc. badanych - 14,1 mln osób.
Przez 10 lat od poprzedniego spisu o 1,2 mln wyznawców zwiększyła się liczba muzułmanów, którzy stanowią teraz 6,5 proc. populacji Anglii i Walii (w 2011 r. było ich 4,9 proc.). O niespełna 200 tys. wzrosła liczba hinduistów (obecnie 1,0 mln i 1,7 proc.), a o 100 tys. sikhów (ponad 500 tys. i 0,9 proc.).
Najbardziej zróżnicowanym religijnie regionem Anglii jest aglomeracja Londynu, gdzie 25,3 proc. osób wskazało na religię inną niż chrześcijaństwo, zaś najmniej zróżnicowanym jest Południowo-Zachodnia Anglia, gdzie wyznający inne religie niż chrześcijaństwo stanowią 3,2 proc. populacji.
W Walii odsetek osób identyfikujących się jako chrześcijanie jest niższy niż w Anglii - 43,6 proc. W tej części Zjednoczonego Królestwa bezwyznaniowców jest więcej niż chrześcijan i stanowią 46,5 proc. społeczeństwa.
ONS przypomniał, że odpowiedź na pytanie o wyznawaną religię była nieobowiązkowa i zaznaczył, że pytanie dotyczyło identyfikowania się z daną religią, a nie o uczestnictwo w praktykach religijnych.
Opublikowane przez ONS dane dotyczą tylko Anglii i Walii, bo w Szkocji i Irlandii Północnej spis przeprowadzają odrębnie tamtejsze urzędy statystyczne, przy czym w Szkocji z powodu pandemii został on przełożony o rok, ma marzec 2022 r., zatem pełne dane o przynależności religijnej mieszkańców Zjednoczonego Królestwa będą znane dopiero w roku 2023.
Odnosząc się do spadającej liczby chrześcijan arcybiskup Yorku Stephen Cottrell, drugi w hierarchii duchowny Kościoła Anglii, przyznał, że kraj "zostawił za sobą erę, w której wiele osób niemal automatycznie identyfikowało się jako chrześcijanie". Zapewnił jednak, że Kościół będzie kontynuował swoją pracę w obliczu zarówno odrodzenia, jak i spadku liczby wiernych.