Policja w Indiach aresztowała mężczyznę, który siekierą obciął głowę 17-letniej córce. Zbrodnia określana jest jako „zabójstwo honorowe”. Ojciec brutalnie zabił własne dziecko, bo nie akceptował jej chłopaka.
Człowiek o imieniu Kumar został zauważony, gdy szedł poboczem drogi w miejscowości Pandetara w północnych Indiach, trzymają w ręce ludzką głowę. Mężczyzna szedł na posterunek policji, by przyznać się do popełnienia zbrodni.
Świadkowie wezwali policję, a kiedy nadjechał radiowóz, mężczyzna oświadczył, że zabił własne dziecko: obciął siekierą głowę 17-letniej córce.
Stwierdził, że było to zabójstwo honorowe i że był gotowy pozbawić życia także chłopaka córki, gdyby ten nie uciekł.
"Zobaczył córkę w kompromitującej pozycji z mężczyzną i w napływie wściekłości obciął jej głowę" - potwierdza Anurag Vats z lokalnej policji.
Organizacje zajmujące się ochroną praw człowieka alarmują, że każdego roku w Azji Południowej i na Bliskim Wschodzie zabijanych są tysiąca kobiet i dziewcząt. Ich oprawcami są najbliżsi członkowie rodziny: ojcowie, bracia, kuzyni, którzy uznali, że splamiły one honor rodziny. Obrazą może być niewłaściwy ubiór, przyjazny gest wobec obcego mężczyzny lub potajemna schadzka.