Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian oświadczył, że "nadszedł czas", by "zmniejszyć nieufność w relacjach z Rosją". Wypowiedź padła w Moskwie, gdzie odbywa się spotkanie szefów MSZ i ministerstw obrony obu krajów.

REKLAMA

Nadszedł właściwy czas, by pracować nad zmniejszeniem nieufności - oświadczył Le Drian po spotkaniu ministrów w tzw. formacie 2 + 2.

Przybyliśmy, by w imieniu prezydenta Republiki (Francuskiej Emmanuela Macrona) zaproponować nową agendę zaufania i bezpieczeństwa - dodał szef francuskiej dyplomacji.

Z kolei minister obrony Francji Florence Parly w trakcie tej samej konferencji podkreśliła wagę dialogu. Nie zawsze mieliśmy taką samą wizję - powiedziała, dodając, że mimo to "ważne jest, by móc rozmawiać, unikać nieporozumień, tarć".

Le Drian ponadto z zadowoleniem wypowiedział się o sobotniej wymianie więźniów między Rosją a Ukrainą, ale podkreślił, że nie nadszedł jeszcze moment na zniesienie sankcji na Moskwę nałożonych po aneksji Krymu.

To jeszcze nie czas na zniesienie sankcji. Obserwujemy nowe podejście w porównaniu do ostatnich kilku lat, z czego się cieszymy - mówił. Szef francuskiej dyplomacji podkreślił, że pojawiło się "nowe okno możliwości", by znaleźć rozwiązanie konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Jak podkreślił na wspólnej konferencji prasowej Ławrow, wymiana więźniów to "dobry znak, który pozwoli liczyć na to, że równolegle z uregulowaniem (sytuacji) w Donbasie również będą się normalizować rosyjsko-ukraińskie stosunki (...)". Moskwa ma nadzieję, że "agresywne i antyrosyjskie decyzje" podjęte podczas rządów byłego prezydenta Petra Poroszenki zostaną odwołane - dodał szef rosyjskiej dyplomacji.

Francusko-rosyjskie spotkanie ministerialne w tzw. formacie 2 + 2 odbyło się w poniedziałek po raz pierwszy od 2012 roku. Szefowie dyplomacji obu państw spotykają się dosyć często, ale ministrowie obrony nie mieli od 2014 roku bezpośrednich kontaktów.

Agencja AFP pisze, że relacje między Rosją a Francją, na których cieniem kładą się nałożone przez UE na Moskwę ciężkie sankcje, są obecnie bardzo słabe. Ale francuski prezydent, mimo nieporozumień w wielu ważnych kwestiach, opowiada się za normalizacją stosunków z Moskwą.