Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex) poinformowała, że jej dotychczasowy szef Fabrice Leggeri złożył rezygnację ze stanowiska ze skutkiem natychmiastowym. Nastąpiło to po ujawnieniu poważnych zarzutów wobec Leggeriego i jego współpracowników w sprawie m.in. tuszowania nielegalnego zawracania łodzi z migrantami na Morzu Śródziemnym - pisze dpa.
Jak pisze niemiecka agencja, wpływ na rezygnację Leggeriego wywarło przede wszystkim śledztwo europejskiego urzędu ds. zwalczania nadużyć finansowych (OLAF). W toku tego śledztwa wykryto, że kilka osób z kierownictwa Frontexu celowo ukrywało, że grecka straż graniczna zawracała na otwarte morze łodzie z migrantami. Praktyka ta, tzw. pushback, jest sprzeczna z prawem międzynarodowym.
Według tygodnika "Spiegel" w ramach śledztwa OLAF przesłuchano 20 świadków, a także przeszukano biuro Leggeriego.
Obowiązki Francuza przejmie tymczasowo Aija Kalnaja, która przed zatrudnieniem we Frontexie była wiceszefową policji Łotwy.
Frontex został założony przez UE w 2004 r., rozwinął się w Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej po kryzysie uchodźczym, który rozpoczął się w 2015 r.
Zadaniem agencji jest zapewnienie wspólnego zarządzania granicami zewnętrznymi Unii Europejskiej, a w razie potrzeby skuteczne wspieranie krajowych jednostek ochrony granic.