Brytyjski szef dyplomacji David Miliband liczy na udział polskich imigrantów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jako obywatele Unii Europejskiej Polacy powinni korzystać z wyborczego prawa, mieszkając na terenie innego kraju. Partia Pracy będzie ich do tego zachęcać - podkreślił laburzystowski minister.

REKLAMA

Miliband zauważył, że polityczną stawką obecnych wyborów do europarlamentu jest w Wielkiej Brytanii powstrzymanie antyeuropejskiej, antyimigracyjnej i skrajnie prawicowej Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP). Wyborcy z różnych krajów europejskich czasowo lub stale mieszkający w Wielkiej Brytanii powinni złączyć siły i przeciwstawić się BNP - stwierdził.

Wcześniej, wypowiadając się na spotkaniu grupy LME (Labour Movement for Europe), szef brytyjskiego MSZ podkreślił natomiast, że Polacy wnoszący w Wielkiej Brytanii wkład do gospodarki, życia społecznego i kulturalnego powinni być zaangażowani także politycznie. Zdaniem Milibanda, głos imigrantów będzie się liczył w wyborach, ponieważ kampania jest niezwykle ostra.