Nadchodzą antyrosyjscy politycy – wieszczy gazeta.ru. O dobrosąsiedzkie stosunki z Polską martwią się także niemieccy dziennikarze. Korespondenci RMF zebrali pierwsze komentarze na temat sondażowych wyników wyborów parlamentarnych w Polsce.
Nadchodzą antyrosyjscy politycy - brzmi złowieszczy tytuł na stronach popularnej internetowej gazety.ru. W artykule mowa oczywiście o spodziewanym zwycięstwie partii braci Kaczyńskich.
Dokładnie tak samo jest na Kremlu, gdzie niczego szczególnie dobrego się nie oczekuje. Przecież polskie partie prawicowe zajmują twarde stanowisko w stosunku do Rosji i patrzą na nią przez pryzmat historii – powiedział korespondentowi RMF publicysta Dmitrij Babicz.
Rosyjskie władze obawiają się, że teraz Warszawa będzie zajmować się rozliczaniem przeszłości, zamiast rozwijać stosunki gospodarcze, tak jak to robią np. Niemcy. Posłuchaj Andrzeja Zauchy:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
We Francji wstępne rezultaty polskich wyborów nie budzą zbyt wielu emocji. Jednakże - paradoksalnie - wielu paryskich komentatorów podkreśla, że Polska jest ważnym krajem Unii Europejskiej, z którym w przyszłości trzeba będzie bardziej się liczyć. Zwłaszcza, że dawny francusko-niemiecki "motor" UE jest coraz słabszy.
Część mediów twierdzi, że - niezależnie od rezultatów wyborów w naszym kraju Paryż powinien poprawić relacje z Warszawą - które od czasu wojny w Iraku nie były najlepsze - podobnie jak np. z Rzymem, aby próbować odzyskać część swoich wpływów na europejskim kontynencie. Posłuchaj relacji Marka Gładysza:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
W niemieckich mediach niewiele komentarzy na temat wyborów w Polsce. W głównych wiadomościach poinformowano jedynie, że wybory wygrali prawicowi populiści. Liderzy PiS wielokrotnie wypowiadali mało przyjazne słowa w stronę Niemiec. I dlatego pod znakiem zapytania stawia się przyszłe dobre stosunki między sąsiadami. Komentatorzy zwracają także uwagę na bardzo niską frekwencję. Inni mówią z kolei, że sprawdza się zasada młodej demokracji, czyli raz wybierani są politycy z prawej, a raz z lewej strony sceny politycznej. Posłuchaj relacji korespondenta RMF Tomasza Lejmana:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Wynikami wyborów w Polsce są nieco rozczarowani eurokraci. W Brukseli wielu wolałoby, żeby wygrała Platforma, ponieważ PiS uważany jest za partię eurosceptyczną. Dyplomaci zadają sobie więc pytanie, jak teraz potoczą się trudne negocjacje ws. budżetu na lata 2007-2013 r., gdy do stołu zasiądą nieskorzy do kompromisu negocjatorzy. Echa wyborów w Brukseli śledzi Katarzyna Szymańska-Borginon. Posłuchaj jej relacji:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio