Harrison Duran, student piątego roku biologii, odnalazł podczas wykopalisk w Północnej Dakocie szkielet dinozaura pochodzący sprzed 65 mln lat. Jak przyznaje, od małego fascynował się dinozaurami. Nigdy jednak nie spodziewał się, że dokona takiego odkrycia.
College student discovers 65 million-year-old Triceratops skull in North Dakota https://t.co/TIhETUz0tw pic.twitter.com/A3RlNMiVdF
CBSNews25 lipca 2019
Odnaleziony przez Durana szkielet to Triceratops. Student Uniwersytetu Kalifornijskiego odnalazł go podczas prac wykopaliskowych, które prowadził ze swoim kolegą Michaelem Kjellandem w parku narodowym Badlands w Północnej Dakocie.
Nie jestem w stanie opisać, jak bardzo podekscytowany się czułem w momencie, gdy odkopałem ten szkielet. Od małego miałem obsesję na punkcie dinozaurów - więc to dla mnie ogromne wydarzenie - opowiada student.
Szkielet dostał nawet imię - Alice, na cześć właścicielki ziemi, na której go odkryto.
Wyciągnięcie Alice trwało tydzień. Gdzie teraz znajduje się szkielet? To ściśle strzeżona tajemnica.
Duran razem z Kjellandem planują wykorzystywać znalezisko do celów edukacyjnych. Chciałbym, byśmy jeździli z Alice po różnych miejscach. Nie chciałbym, żeby trafiła do prywatnej kolekcji, w której mogłaby ją podziwiać jedynie garstka ludzi - tłumaczy Kjelland.
Źródło: CBS