Strzały w dwóch obiektach należących do wojska w Chattanooga w amerykańskim Tennessee. Nie żyje czterech marines. Trzy osoby są ranne.
Według telewizji CBS, która powołuje się na anonimowe źródła w siłach bezpieczeństwa, napastnik nazywa się Muhammad Youssef Abdulazeez. Mężczyzna, jadąc odkrytym fordem mustangiem, otworzył ogień w kierunku dwóch obiektów wojskowych - bazy rezerwistów amerykańskiej marynarki wojennej i wojskowego centrum rekrutacyjnego. Zamachowiec zginął w czasie drugiego ataku.
Na razie nie są znane motywy tego ataku. Burmistrz Chattanoogi powiedział, że to czarny dzień w historii miasta. Miejscowy prokurator Bill Killian nazwał zabójstwa "aktem krajowego terroryzmu". W mieście zamknięto biura, szkołę i sklepy położone w pobliżu miejsc, gdzie padły strzały.
(mn)