Strzelanina na terenie kompleksu ośrodka pomocy niepełnosprawnym w San Bernardino w Kalifornii. Co najmniej 14 osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych - poinformowała policja. Ataku miało dokonać trzech napastników. Na razie nie udało się ich schwytać. Służby podkreślają, że bilans poszkodowanych jest prowizoryczny i może się zmienić.
Policja podała, że sprawcy byli doskonale przygotowani do ataku. Byli uzbrojeni w broń długą i mieli na sobie kamizelki kuloodporne. Otworzyli ogień do kilkuset ludzi zgromadzonych w ośrodku pomocy niepełnosprawnym. Następnie uciekli czarnym samochodem sportowo-terenowym (SUV).
Telewizja CBS podała, że na miejscu pojawił się oddział specjalny, który wezwano do rozbrojenia rzekomego ładunku wybuchowego. Według CNN, podejrzany pakunek zauważono na drugim piętrze jednego z budynków na terenie kompleksu.
Stacja CNN publikowała na Twitterze zarejestrowany z lotu ptaka film z miejsca strzelaniny:
Witnesses in #SanBernardino say suspects fled in a black SUV https://t.co/XUAkIDmZWD https://t.co/9loQvGrmOq
CNNDecember 2, 2015
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Wkrótce po strzelaninie szeryf hrabstwa San Bernardino poinformował na Twitterze, że napastników mogło być nawet trzech, a także, że jest wiele ofiar - nie przekazał jednak żadnych szczegółów. W kolejnym tweecie opublikował mapę okolicy z ostrzeżeniem, by unikać tego rejonu:
ACTIVE SHOOTER:Area of Orange Show Rd/ Waterman Ave near Park Center, & surrounding area remains VERY ACTIVE. AVOID! pic.twitter.com/5vG0aYW6IL
sbcountysheriffDecember 2, 2015
Na miejscu są policyjni antyterroryści. Oddziały prewencyjne otoczyły i zamknęły rejon ulic Orange Snow Road i Waterman Avenue.
Na razie nie wiadomo, kto stoi za atakiem i czy może to być jakaś organizacja terrorystyczna.
(edbie)