Prezydent USA Joe Biden przyznał, że jego administracja rozważa dyplomatyczny bojkot zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Wcześniej informował o tym dziennik "Washington Post".
Joe Biden potwierdził w ten sposób wcześniejsze doniesienia "Washington Post". Gazeta napisała we wtorek, że choć decyzja w sprawie niewysyłania żadnego przedstawiciela administracji nie została formalnie podjęta, zarekomendowali ją doradcy prezydenta. Według "WP" Biden ma zatwierdzić tę decyzję przed końcem listopada.
To jest coś, co rozważamy - powiedział Biden w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy przed jego spotkaniem z premierem Kanady Justinem Trudeau w Białym Domu.
"Według źródeł ten dyplomatyczny bojkot jest zamierzony jako sposób na odpowiedź łamania praw człowieka przez chińskie władze, bez wpływu na sportowców USA" - napisała gazeta.
Bojkotu rozpoczynających się w lutym igrzysk domagali się już wcześniej niektórzy amerykańscy politycy. Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wezwała do bojkotu dyplomatycznego, zaś republikański senator - również bojkotu ekonomicznego. Część innych Republikanów domagała się pełnego bojkotu, czyli wykluczenia udziału amerykańskich sportowców.
Zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie odbędą się w dniach 4-20 lutego przyszłego roku.