"Reżim operacji antyterrorystycznej", czyli rodzaj stanu wyjątkowego, wprowadzono w dwóch rejonach Kraju Stawropolskiego na południu Rosji. Decyzję podjęto po tym, jak w czterech samochodach osobowych znaleziono ciała pięciu zastrzelonych mężczyzn.
Kraj Stawropolski graniczy m.in. z Krajem Krasnodarskim, na terytorium którego znajduje się Soczi - stolica zbliżających się zimowych igrzysk olimpijskich.
W środę (...) w dwóch miejscowościach kirowskiego i predgornego rejonu Kraju Stawropolskiego znaleziono cztery pojazdy łada z ciałami pięciu zastrzelonych mężczyzn - poinformował lokalny Sztab Operacyjny. Przekazał też, że w czasie oględzin jednego z samochodów w pobliżu eksplodował ładunek wybuchowy, ale nikt nie ucierpiał. Bomba podłożona była też w jednym z trzech pozostałych aut - rozbrojono ją przy użyciu robota.
Wszyscy zabici to prawdopodobnie kierowcy, którzy trudnili się prywatnym przewozem osób. Śledczy podejrzewają, że za zabójstwami stoją północnokaukascy ekstremiści islamscy.
Rejony, w których wprowadzono "reżim operacji antyterrorystycznej", są położone na granicy z Kabardo-Bałkarią, jedną z najbardziej niespokojnych republik na Północnym Kaukazie. Rygory przewidują m.in. wzmocnienie ochrony porządku publicznego, przeszukiwanie ludzi i pojazdów, kontrolę rozmów telefonicznych i ograniczenie możliwości korzystania z innych środków łączności. Operacją dowodzi szef zarządu Federalnej Służby Bezpieczeństwa w Kraju Stawropolskim, generał Nikołaj Pankow.
Od 1 stycznia w ochronie porządku w Kraju Stawropolskim uczestniczą oddziały regularnej armii. Wojskowi razem z policjantami i kozakami pilnują strategicznych obiektów, a także patrolują miasta w regionie. Wszystkie jednostki wojskowe w Kraju Stawropolskim postawione zostały w stan podwyższonej gotowości bojowej.
(edbie)