Emerytowany papież Benedykt XVI jest przytomny, jego stan jest ciężki i stabilny - poinformował w czwartek po południu Watykan. Na piątek zapowiedziano w Rzymie mszę w intencji 95-letniego Benedykta XVI.
Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni przekazał: "Emerytowany papież dobrze odpoczął minionej nocy, jest absolutnie przytomny, a dzisiaj choć jego stan pozostaje ciężki, sytuacja obecnie jest stabilna".
Papież Franciszek ponawia swoje zaproszenie, by modlić się za niego i towarzyszyć mu w tych trudnych godzinach - dodał watykański rzecznik.
Benedykt XVI jest "nadzwyczaj spokojny" - tak źródła watykańskie, cytowane przez agencję Ansa, opisują jego stan dzień po tym, gdy poinformowano oficjalnie o jego pogorszeniu. Według nieoficjalnych doniesień 95-letni emerytowany papież koncelebruje w łóżku mszę św.
Przy Benedykcie XVI czuwają cały czas między innymi jego sekretarz arcybiskup Georg Gaenswein, watykański pielęgniarz oraz osobisty lekarz Patrizio Polisca.
W piątek po południu w bazylice Świętego Jana na Lateranie odbędzie się msza w intencji Benedykta XVI - zapowiedział Watykan.
Emerytowany papież Benedykt XVI przebywa w swoim domu w dawnym budynku klasztoru klauzurowego w Ogrodach Watykańskich - Mater Ecclesiae. Jest pod opieką lekarzy.
W środę rano o tym, że Benedykt XVI jest bardzo chory, powiedział papież Franciszek podczas audiencji generalnej. Poprosił o modlitwę za swego poprzednika. Następnie Franciszek udał się do rezydencji emerytowanego papieża, by go odwiedzić.
W jedynym wydanym w środę komunikacie Watykan poinformował, że doszło do pogorszenia stanu zdrowia Benedykta XVI.
Portal National Catholic Register poinformował z kolei, że Benedykt XVI cierpi na niewydolność nerek, a jego rozrusznik serca niedawno wymagał modyfikacji.
Kardynał Joseph Ratzinger został papieżem w 2005 roku, po śmierci Jana Pawła II. Kierował Stolicą Apostolską przez osiem lat. Dziś ma 95 lat.
W 2013 roku Benedykt XVI ustąpił z Tronu Piotrowego, stając się pierwszym od 600 lat papieżem, który zrezygnował z pełnienia posługi następy św. Piotra. Argumentował to brakiem sił i fizycznych, i psychicznych. Jego deklaracja o abdykacji wywołała szok i trzęsienie ziemi w Kościele.