Amerykańskie więzienie w Guantanamo, kontrowersje wokół irańskiego programu nuklearnego - to główne tematy trwającego w Wiedniu szczytu USA i Unii Europejskiej. Ale Unia zamierza też poruszyć kwestię obowiązku wizowego dla niektórych ze swych państw członkowskich, w tym także Polski.
W Brukseli pojawiły się głosy, że jeśli USA nie zniosą wiz, Unia może nawet wprowadzić obowiązek wizowy dla amerykańskich dyplomatów. Jednak wielu obserwatorów uważa, że to tylko taktyka; że Bruksela swoich gróźb nie wprowadzi w czyn.
Z pewnością jednak przewodniczący Komisji Europejskiej zajmie dzisiaj twarde stanowisko. Barroso powie, że nie reprezentuje 15, ale 25 krajów i 10 nowych państw jest równoprawnymi członkami, więc nie ma podstaw, aby wykluczać je z systemu bezwizowego – mówi naszej korespondentce ekspert z Europejskiego Instytutu Badawczego. Jednocześnie dodaje, że trudno sobie wyobrazić, aby Amerykanie nie ustąpili nawet na krok.
W Brukseli - jak donosi nasza korespondentka – wiele osób ma nadzieję, że w sprawie wiz dojdzie do porozumienia. Albo Amerykanie zgodzą się na stopniowe ułatwienia zmierzające do ich zniesienia, albo zniosą wizy dla tych krajów, które wejdą do strefy Schengen. A Polska – dodajmy – zamierza wejść do Schengen już w przyszłym roku.