Około 9 tysięcy gospodarstw domowych w Karyntii - kraju związkowym na południu Austrii - było w czwartek rano pozbawionych prądu, ponieważ łamiące się pod ciężarem mokrego śniegu drzewa pozrywały linie energetyczne. Śnieżyce narażają tam na poważne kłopoty także kierowców.
W nocy ze środy na czwartek wolontariusze z Czerwonego Krzyża dostarczali gorące napoje i posiłki setkom ludzi, których pojazdy utknęły na autostradach w Karyntii. W niektórych rejonach stanęła komunikacja kolejowa.
Policja przestrzega kierowców przed wyjazdami na wyżej położone tereny, jeśli zmienili już w swych samochodach opony na letnie. W niektórych rejonach obowiązuje zakładanie łańcuchów na koła.
Meteorolodzy informują, że poprzednio tak obfite opady śniegu w tym kraju związkowym w drugiej połowie kwietnia notowano ok. 30 lat temu. Prognozy na najbliższe dni są już bardziej optymistyczne - śnieg powinien przestać padać.
Poprawiła się sytuacja w Styrii. Dostawy prądu przywrócono w czwartek do niemal wszystkich z 6 tys. gospodarstw domowych, które poprzedniego dnia z powodu śnieżyc były go pozbawione. Także prawie wszystkie szosy w Styrii były już w czwartek rano przejezdne.
Trwa szacowanie szkód, jakie przymrozki i śnieżyce wyrządziły w rolnictwie. Są obawy, że straty sięgną wielu setek milionów euro.
(j.)