Śmigłowiec Mi-8 z 22 osobami na pokładzie zaginął po starcie w pobliżu wulkanu Waczkażec na południu Półwyspu Kamczackiego w Rosji - poinformowała agencja AP. Trwają poszukiwania.

REKLAMA

***WAŻNA AKTUALIZACJA: Wrak śmigłowca został odnaleziony. Zobacz więcej

Jak informuje agencja AP, śmigłowiec Mi-8 zaginął zaraz po starcie na Kamczatce. Leciały nim 22 osoby.

"Na pokładzie znajdowało się 19 pasażerów i trzech członków załogi" - czytamy w oświadczeniu, które opublikował gubernator Kraju Kamczackiego Władimir Sołodow.

"Śmigłowiec wystartował z miejsca położonego w pobliżu wulkanu Waczkażec i leciał do wsi Nikołajewka, ale nie dotarł do celu" - przekazała rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja).

Stacja CNN podała, powołując się na rosyjskie media, że na trasie lotu panowały złe warunki pogodowe, co mogło ograniczyć widoczność. Jak informują służby ratunkowe, załoga samolotu nie zgłaszała usterek.

Śmigłowce poszukiwacze przeszukują okolicę, w której po raz ostatni na radarach był widziany Mi-8. Trwa też przeczesywanie terenu w okolicy rzeki Bystraja, nad którą miał przelatywać zaginiony samolot.

Mi-8 to dwusilnikowy śmigłowiec zaprojektowany w latach 60. Jest on często używany w rosyjskim transporcie lotniczym.