Komitet Śledczy w Rosji zakończył śledztwo w sprawie głośnego zabójstwa opozycjonisty Borysa Niemcowa.

REKLAMA

Mężczyzna został zastrzelony w pobliżu Kremla prawie rok temu. Rosjanie nie ustalili jednak ani zleceniodawcy morderstwa, ani motywów sprawcy lub sprawców.

O zabójstwo Borysa Niemcowa oskarżonych zostało sześciu obywateli Czeczenii. Jeden z nich miał dostarczyć broń, samochody i obiecać 15 milionów rubli za głowę opozycjonisty. Mizerne wyniki śledztwa opisuje dziennik "Kommiersant". Wiadomo, że bezpośredni zabójca był zastępcą dowódcy batalionu wojsk MSW Siewiernyj, batalionu stacjonującego w Czeczenii.

Inni z podejrzanych twierdzą, że nawet nie wiedzieli, kim jest Borys Niemcow.