Ananasowe cukierki w otoczce z metamfetaminy zostały rozdane biednym dzieciom w Nowej Zelandii. Jedna ananasowa pastylka zawiera w sobie 300 dawek narkotyku. Zjedzenie kolorowych słodyczy mogło zakończyć się tragicznie.

REKLAMA

Dziesiątki ananasowych cukierków, które, jak się okazało, były powleczone metamfetaminą w potencjalnie śmiertelnej dawce, trafiły w ręce dzieci. Zostały rozdane przez organizację charytatywną Auckland City Mission, która pomaga biednym.

Auckland City Mission dowiedziała się o potencjalnym niebezpieczeństwie we wtorek wieczorem, kiedy niektórzy obdarowani zaczęli się skarżyć na paskudny smak cukierków.

Just spoke to the @bbcworldservice about the methamphetamine disguised as lollies and unknowingly distributed by the Auckland City Mission, check out RNZ's coverage herehttps://t.co/z66Nfgzeca

FinnBlackwellAugust 14, 2024

Trzy osoby - dziecko, nastolatek i pracownik organizacji - po skosztowaniu cukierków zwróciły się do lekarza. Żadna z nich nie przebywa obecnie w szpitalu - powiedział dziennikarzom inspektor Glenn Baldwin z policji w Auckland. Jak zaznaczył, nic nie wskazuje na zaniedbania ze strony organizacji charytatywnej.

Jeden z cukierków został zbadany w New Zealand Drug Foundation. Okazało się, że zawiera on potencjalnie śmiertelną dawkę 3 gramów metamfetaminy.

Zwykle spożywa się dawkę 10-25 mg, a więc cukierek zawierał 300 dawek - powiedziała dyrektorka fundacji Sarah Helm.

New Zealand charity distributes candies with potentially lethal levels of methamphetamine The Auckland City Mission said it was alerted to the incident when a person who had received a food parcel said it contained funny tasting" sweets. https://t.co/JgfIdpufX0

evelynonpointAugust 14, 2024

Policja uważa, że cukierki trafiły na rynek z przemytu narkotyków. Wezwała wszystkich obdarowanych do przekazania cukierków władzom.