Serwery polskiego MSZ były celem ataków cybernetycznych, ale jako jedne z najnowocześniejszych, są bezpieczne - powiedział minister Radosław Sikorski. We wtorek i środę w Londynie odbędzie się międzynarodowa konferencja cybernetyczna. Wezmą w niej udział m.in. sekretarz stanu USA Hillary Clinton, założyciel Wikipedii Jimmy Wales oraz prezydent Estonii Toomas Ilves.
Informatyzacja MSZ była naszym priorytetem. Stworzyliśmy nowoczesne platformy działania. MSZ ma nie tylko szyfrowane notebooki dla dyplomatów z naszymi narodowymi szyframi, ale także ultranowoczesną serwerownię i tzw. redundancję, tzn. serwery powielające zasób danych w centrali - zaznaczył Sikorski.
Oznacza to, że nawet gdyby coś się wydarzyło w centrali, to elektroniczna poczta MSZ będzie działać nadal - wyjaśnił.
Według ministra walka z cybernetycznymi zagrożeniami wymaga międzynarodowych działań. Zagrożenia cybernetyczne rosną, a nie maleją. Kolejne kraje powołują instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo w sieci, dzieje się tak także u nas i to zarówno w sferze cywilnej, jak i wojskowej. Myślę, że dla wszystkich jest jasne, że żaden kraj we własnym zakresie nie poradzi sobie z zagrożeniami - ostrzegł.