Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła, że rozstała się ze swoim partnerem, ojcem swojej córki Andreą Giambruno, znanym prezenterem telewizyjnym. To efekt ujawnionych przez telewizję Mediaset nagrań, na których zaprezentowano seksistowskie zachowanie i wypowiedzi Giambruno przed wejściem na antenę.
W demaskatorskim programie telewizji założonej przez Silvio Berlusconiego pokazano wulgarne i seksistowskie zachowanie Giambruno tuż przed wejściem na antenę. Sprawa ta trafiła w piątek na czołówki włoskich gazet i wywołała sensację.
Chodzi w sumie o dwa ujawnione dzień po dniu nagrania. Pierwsze z nich pokazuje, jak mężczyzna zaczepia koleżankę. Dlaczego wcześniej cię nie poznałem? - pyta. Na drugim nagraniu słychać jak Giambruno chwali się swoim romansem i opowiada współpracowniczkom, że mogą dla niego pracować jeśli zgodzą się na grupowy seks.
Giorgia Meloni napisała w mediach społecznościowych: "Moja relacja z Andreą Giambruno, trwająca prawie dziesięć lat, kończy się".
"Dziękuję mu za wspaniałe lata, które spędziliśmy razem, za trudności, przez jakie przeszliśmy, i za to, że podarował mi to, co najważniejsze w moim życiu, czyli naszą córkę Ginevrę. Nasze drogi rozeszły się jakiś czas temu i nadszedł czas, by przyjąć to do wiadomości"- podkreśliła premier.
Giorgia Meloni jest katoliczką, ale nie wyszła za mąż za ojca swego dziecka.
CNN zwraca uwagę, że to nie pierwszy raz, kiedy media zajmują się zachowaniem prezentera. W sierpniu wielu Włochów dyskutowało na temat jego wypowiedzi dotyczącej sprawy zbiorowego gwałtu na kobiecie.
Jeśli idziesz potańczysz, to masz całkowite prawo się upić - nie powinno być to być problemem - ale jeśli unikniesz upijania się i utraty zmysłów, możesz też uniknąć niektórych kłopotów i spotkania z wilkiem - stwierdził.
Meloni pytana o ten komentarz powiedziała, że nie powinno się jej oceniać po komentarzach jej partnera i że w przyszłości nie będzie odpowiadać na pytania o niego.