Brytyjska policja zawiesiła funkcjonariusza, który zaatakował przechodzącego wzdłuż kordonu mężczyznę w czasie ubiegłotygodniowych zamieszek w Londynie. Protest wymierzony był między innymi przeciw instytucjom finansowym. Agresywnego policjanta rozpoznano na ujawnionym przez media amatorskim filmie, na którym zarejestrowano atak. Zaatakowany 47-latek zmarł tuż po zdarzeniu na zawał serca.

REKLAMA

47-letni mężczyzna był odwrócony tyłem do policjantów i trzymał ręce w kieszeniach. Nie zachowywał się agresywnie, ale mimo to został uderzony pałką i brutalnie pchnięty na ziemię. Film dokumentujący zdarzenie został nakręcony kamerą w telefonie komórkowym przez amerykańskiego bankiera. Autor nagrania postanowił pomóc rodzinie zmarłego i przekazał je mediom.

Wobec tak niepodważalnego dowodu Scotland Yard rozpoczął wewnętrzne śledztwo. Jeśli ustali ono związek między śmiercią mężczyzny a działaniem służb porządkowych, agresywny policjant może zostać oskarżony o zabójstwo.