Członkowie związku zawodowego amerykańskich scenarzystów filmowych i telewizyjnych - postanowili rozpocząć w najbliższy poniedziałek strajk, jeśli wytwórnie nie zaoferują im większego udziału w zyskach z eksploatacji filmów, sprzedaży filmów na płytach DVD i z publikacji w Internecie.

REKLAMA

Oprócz żądań finansowych scenarzyści wysuwają także postulaty zrównania ich sytuacji - m.in. w kwestiach socjalnych i praw autorskich - z sytuacją aktorów i innych pracowników branży filmowej.

Dziś kierownictwo związku ma ustalić ostatnie szczegóły a na niedzielę zapowiedziano spotkanie ostatniej szansy z przedstawicielami wytwórni z udziałem mediatora federalnego.

W razie ostatecznego załamania się rozmów pikiety mają pojawić się w Nowym Jorku i Los Angeles. Ocenia się, że pierwszy od 1988 r. strajk scenarzystów w pierwszym rzędzie uderzy w produkcję seriali i filmów telewizyjnych.