Boeing 747, należący do zespołu heavy metalowego Iron Maiden, został poważnie uszkodzony w trakcie przygotowywania do tankowania. Do incydentu doszło na płycie portu lotniczego w chilijskim San Felipe. Zespół miał lecieć do Argentyny. Rannych zostało dwóch pracowników lotniska, nie ucierpiał nikt z muzyków.
Wypadł bolec, który łączył samolot z mechanizmem holowniczym. To spowodowało utratę kontroli i samolot zderzył się z ciągnikiem, z którym był połączony - mówi funkcjonariusz policji.
Samolot ma uszkodzone 2 silniki, przez jakiś czas nie będzie nadawać się do lotu. Do wypadku doszło w trakcie trasy koncertowej "Books of Soul", po koncercie na Stadionie Narodowym w chilijskim Santiago.
Fear of The Truck: Iron Maiden's Plane Damaged by ground vehicle In Santiago Airport: https://t.co/p9LVF5CG8M pic.twitter.com/FVPOMKKAH5
AircraftTimesMarch 13, 2016
Dwaj ranni pracownicy lotniska wracają do zdrowia - oświadczył zespół Iron Maiden.
3 lipca muzycy mają wystąpić we Wrocławiu. Incydent nie spowoduje opóźnień w trasie koncertowej.
(dp)