Do sieci trafiło nagranie, na którym widać spadający niewielki samolot w amerykańskim stanie Waszyngton. Do zdarzenia doszło we wtorek w Seattle.
Kierowcy, którzy znaleźli się w pobliżu miejsca zdarzenia przyznają, że poczuli ciepło, jakie wywołało płonące paliwo. Maszyna zahaczyła o linie wysokiego napięcia i sygnalizację świetlną. Nikt nie ucierpiał.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że po uderzeniu w linie wysokiego napięcia został uszkodzony zbiornik paliwa, który gwałtownie eksplodował.
Eastbound traffic blocked from Cyrus Way pic.twitter.com/2ZkVRN2h0l
MukilteoPolice2 maja 2017
Pilot samolotu miał problemy z silnikiem już po starcie z pobliskiego lotniska Paine Field. On i jego pasażer wyszli z wypadku bez większych obrażeń.
Lokalna policja podała, że w wyniku zdarzenia zniszczonych zostało kilka samochodów.
Several vehicles damaged, traffic on SR525 north and south blocked at HPB SW pic.twitter.com/wHnvo6VAxR
MukilteoPolice2 maja 2017
(łł)