Kilkakrotnie zdewastowana rzeźba napastnika AC Milan, pochodzącego z Malmoe reprezentanta Szwecji Zlatana Ibrahimovica, została właśnie odnowiona i zrekonstruowana. Jednak władze miasta postanowiły ją schować na wiele lat przed "nieobliczalnymi kibicami".
"Zlatan Ibrahimovic to wielki syn naszego miasta i zasługuje na upamiętnienie" - podkreśliła rada Malmoe, ustawiając w 2019 roku rzeźbę przed stadionem klubu Malmoe FF.
Po tym jednak, jak piłkarz stał się właścicielem pakietu akcji "odwiecznego wroga" miejscowych kibiców, sztokholmskiego Hammarby, fani rozpoczęli ataki na rzeźbę, która została kilkakrotnie zdewastowana i poważnie zniszczona.
Vandalised Ibrahimovic sculpture to stay in Malmohttps://t.co/mJTC2KcxL7 pic.twitter.com/w1NN2tSPQ6
SunSportSAJune 5, 2020
Teraz niestety, pomimo że została zrekonstruowana i jest gotowa do wystawienia, zdecydowaliśmy się jednak schować ją na wiele lat, do czasu aż uspokoją się animozje w stosunku do Zlatana. Obecnie nie istnieje w Malmoe miejsce, gdzie mogłaby stać bezpiecznie - wyjaśnił radny Janne Groenholm dziennikowi "Sydsvenska Dagbladet".
Były i są też poważne plany przeniesienia obiektu do Sztokholmu, lecz sam piłkarz powiedział przed marcowym meczem eliminacji mistrzostw Europy 2024 z Belgią, że jej miejsce jest tylko i wyłącznie w Malmoe.
Ja się tu urodziłem i wychowałem, a w miejscowym klubie rozpoczynałem karierę. Kibice mogą sobie o mnie myśleć co chcą, lecz ja to ja i pewnego dnia stanie się tak, że zostaną zmuszeni w końcu oglądać mój pomnik - podkreślił Ibrahimovic.