Sąd przychylił się do wniosku prokuratury z Mediolanu o natychmiastowe osądzenie premiera w sprawie prostytucji nieletnich. Berlusconiemu grozi do 6 lat więzienia. Chodzi o rozwiązłe przyjęcia w jego domu, zwane bunga bunga. Ich młode uczestniczki, w tym nieletnia Ruby, otrzymywały pieniądze. Rozprawę wyznaczono na 6 kwietnia. W składzie sędziowskim będą same kobiety.
18-letnia obecnie już Karimie, znana jako Ruby przed osiągnięciem pełnoletniości uczestniczyła ona w rozwiązłych zabawach w mediolańskim domu Berlusconiego. Dostawało za to regularnie pieniądze. W sumie, jak twierdzi prasa, około ćwierć miliona euro. Media ujawniły, że w ramach śledztwa skonfiskowano 14 stycznia notes Ruby, w którym zapisywała ona otrzymywane sumy. Pojawił się tam również zapis, że "za dwa miesiące" dostanie ona od osoby, określonej jako "B" 4,5 miliona euro.
Drugi element tego śledztwa, obok zarzutu prostytucji, to nadużycie urzędu. Tak prokuratorzy interpretują interwencję premiera na posterunku policji, w wyniku której Ruby została zwolniona. Trafiła tam w związku z podejrzeniem o kradzież. Na posterunek zadzwoniono w imieniu premiera prosząc policjantów, aby zwolnili oni Ruby, ponieważ jest krewną prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.
Premier Berlusconi zaprzecza, jakoby w jego domach dochodziło do prostytucji, a całe dochodzenie nazwał "skandalicznym" i wyraził przekonanie, że burza ta minie.
Prokuratura ma dane kolejnej nastolatki, która brała udział w orgiach w rezydencjach Silvio Berlusconiego. Według włoskiej agencji prasowej ANSA chodzi o urodzoną w 1991 roku Iris Berardi, która bywała w domu premiera w 2009 roku zanim ukończyła 18 lat.
Silvio Berlusconi nie będzie musiał osobiście pojawić się w sądzie na rozprawie 6 kwietnia. Włoski sąd przychylił się dziś do wniosku prokuratury o osądzenie premiera w trybie natychmiastowym za kontakty z nieletnimi prostytutkami.