Minister finansów Rosji podał się do dymisji. Aleksiej Kudrin już w weekend zapowiedział, że nie chce pracować w przyszłym rządzie Dmitrija Miedwiediewa. Prezydent Rosji podpisał w poniedziałek dekret o jego dymisji.

REKLAMA

Wcześniej Miedwiediew zasugerował, że powinien on ustąpić ze stanowiska, skoro odmawia wejścia w skład rządu. Kudrin, który przez 11 lat uchodził za gwaranta stabilności gospodarczej Rosji, powiedział w sobotę w Waszyngtonie, że "nie widzi siebie w nowym rządzie". Sprawa polega nie tylko na tym, że nikt mi tego nie proponował. Myślę, że rozbieżności nie pozwalają mi wejść do tego rządu - oznajmił.

Miedwiediew zaproponował w sobotę, aby premier Władimir Putin kandydował w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Ten z kolei wystąpił z inicjatywą, by po przyszłorocznych wyborach Miedwiediew stanął na czele nowego rządu.