Bałałajki, ludowe stragany, tradycyjne rosyjskie jedzenie – takich atrakcji jeszcze nad Tamizą nie widziano. Przed Brytyjczykami zaprezentuje się także gwardia kremlowska. Tylko śniegu na razie nie widać.
Chcemy zwiedzić Londyn, bo to dla nas wyjątkowa okazja – mówią gwardziści z Kremla, którzy będą prezentować swój sprężysty krok na placu przy Trafalgarze. Wszyscy bez wyjątku interesują się futbolem i kibicują drużynie Chelsea, ponieważ jej właścicielem jest Rosjanin Roman Abramowicz.
Mieszkańcy brytyjskiej stolicy mają z czego wybierać. Dzieci będzie zabawiać Państwowy Teatr Lalek z Moskwy. Starszych melomanów chór z Osetii i liczne zespoły. Szkoda tylko, że zimowy festiwal kultury rosyjskiej w Londynie odbędzie się bez śniegu.