Do 80 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych pożaru, który prawie zrównał z ziemią miasto Lahaina na hawajskiej wyspie Maui - poinformowały lokalne władze. Akcja ratunkowa – jak przekazano – cały czas trwa.
"Liczba ofiar śmiertelnych wynosi 80" - poinformowało hrabstwo Maui w najnowszym raporcie. Dodano, że 1418 osób zostało ewakuowanych do schronów.
Pożar prawie zniszczył historyczne miasto Lahaina, dawną stolicę Królestwa Hawajów w XIX wieku.
Domy, sklepy, samochody: większość elementów tego nadmorskiego kurortu liczącego 12 tys. mieszkańców to nic innego jak kupa popiołów w mieście niemal duchów - przekazał reporter AFP.
#Hawaii | En ruinas: as queda una histrica localidad hawaiana tras los apocalpticos incendios.#Hawaiifire #HawaiiStrong#MauiFires #MauiStrong#Mauritaniepic.twitter.com/8iZGYB2PH4
NotiSereAugust 11, 2023
Ci, którzy przeżyli, otrzymali właśnie zezwolenie na powrót do Lahainy i powoli odkrywają ten obszar, który wygląda jakby został zbombardowany - relacjonuje AFP.
Jeden z powracających Anthony La Puente w miejscu, gdzie stał jego dom, zastał zgliszcza. Trudno jest nie móc znaleźć rzeczy, z którymi dorastałeś, rzeczy, które pamiętasz - powiedział reporterowi AFP.
W piątek prezydent USA Joe Biden rozmawiał z gubernatorem Hawajów Joshem Greenem. Dzień wcześniej Biden ogłosił stan klęski żywiołowej na archipelagu, co umożliwi sfinansowanie pomocy humanitarnej i odbudowy.
To najbardziej tragiczna katastrofa żywiołowa w historii Hawajów. Śmiertelny bilans przewyższa liczbę ofiar śmiertelnych tsunami z 1960 roku, gdy zginęło 60 osób.
Senator Brian Schatz z Hawajów przewiduje, że liczba zmarłych będzie jeszcze większa, bowiem ekipy ratunkowe nie weszły jeszcze do wielu z ponad 1000 zniszczonych przez pożar budynków.
Pożar w Lahainie, który rozprzestrzenił się z zarośli do miasta we wtorek po północy, w piątek wieczorem nadal płonął, ale został opanowany w 85 proc. Dwa inne pożary na wyspie zostały opanowane w 80 i 50 proc.