Co najmniej siedem osób zginęło, a około 50 zostało rannych w karambolu na autostradzie M5 w pobliżu Taunton, w hrabstwie Somerset w południowo-zachodniej Anglii. Dziesięciu najciężej poszkodowanych walczy w szpitalu o życie. Zderzyło się tam 27 samochodów.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Frymek

Nikt z nas nigdy nie widział wypadku drogowego na taką skalę - powiedział dziennikarzom jeden ze strażaków.

Myślałem z początku, że ktoś pali ognisko. Dopiero później zdałem sobie sprawę, że stało się coś złego. Widziałem dwoje ludzi leżących na poboczu. Był to bardzo przykry widok - powiedział naoczny świadek katastrofy.

Strażacy mówili do ludzi uwięzionych w samochodzie, by nie panikowali, ponieważ robi się wszystko, by im dopomóc - dodał inny.

W gęstej mgle zderzyło się 27 pojazdów, w tym ciężarówki z paliwem. Kula ognia była widoczna z dużej odległości. W akcji uwalniania ludzi zakleszczonych we wrakach aut brało udział ponad 50 strażaków. Autostrada będzie zamknięta prawdopodobnie do niedzieli.

Wypadek wymusił zamknięcie autostrady M5 na odcinku ponad 25 km w obu kierunkach. Będzie zablokowana przez całą sobotę. Policja podała do wiadomości numer gorącej linii telefonicznej.

Karambol na brytyjskiej autostradzie M5
Karambol na brytyjskiej autostradzie M5
Karambol na brytyjskiej autostradzie M5
Karambol na brytyjskiej autostradzie M5
Karambol na brytyjskiej autostradzie M5